Spacer rozpoczynamy od przecięcia ulic Abrahama z 10 Lutego, czyli w miejscu, gdzie powstał pierwszy gdyński woonerf (ulica pieszo-samochodowa). Trasa „Dochodowa Abrahama” to przede wszystkim przykłady dobrze zachowanych, miejskich, modernistycznych kamienic czynszowych z drugiej połowy lat 30., w których zwracają uwagę zarówno detale elewacji, jak i luksusowo wykończone wnętrza.
W miejscu startu trasy rolę modernistycznych witaczy pełnią dwie narożne kamienice (10 Lutego 5 i 10 Lutego 7), pod których koncepcją podpisał się znakomity gdyński architekt Stanisław Ziołowski, autor m.in. słynnego „Bankowca”. Pierwszą, zbudowaną w nurcie luksusowym dla Bolesława i Genowefy Orłowskich, architekt zaprojektował wspólnie ze Zbigniewem Kupcem, absolwentem tej samej uczelni (Politechniki Lwowskiej). Vis-à-vis kamienicy Orłowskich uwagę przyciąga zaledwie dwukondygnacyjna kamienica Mariana Jaszczyńskiego. W przypadku tej realizacji koncepcja dynamicznie ewaluowała. Jeden z projektów arch. Jana Goździewskiego zakładał 5- i 6-kondygnacyjną awangardową bryłę z w pełni przeszklonym narożnikiem typu „streamline” oraz dodatkowym oknem pasmowym biegnącym wzdłuż ostatniej kondygnacji. Prawdopodobnie ze względu na wysokie koszty realizacji, projekt ten, jak i kolejne koncepcje architektów St. Ziołowskiego i N. Obryckiego nie zostały w pełni zrealizowane.
Ulica Abrahama miała przed wojną pełnić rolę jednej z głównych dróg komunikacyjnych miasta. Po wojnie ulica została zdegradowana do roli wewnętrznej ulicówki o funkcji głównie mieszkalno-usługowej. Dzisiaj Abrahama stanowi alternatywę dla gwarnej Świętojańskiej, konkurując z nią m.in. ofertą kawiarni i małej gastronomii. Idąc lewą stroną trasy pod numerami 37 i 41, warto zwrócić uwagę na dwie kamienice zaprojektowane w duchu stylu międzynarodowego. Kamienica firmy „Pantarei” (proj. Z. Kupca, T. Kossaka), jako jedna z nielicznych w Gdyni została wykończona wewnątrz klatki schodowej czarnym i beżowym marmurem. Większość z realizacji na trasie to popis kunsztu międzywojennych mistrzów szlachetnych tynków kamieniarskich. Cyklina często imitowała kamień, zaś skład jej mieszanki pozostawał pilnie strzeżoną tajemnicą cenionych przed wojną producentów budowlanych. Po prawej stronie trasy napotkamy kolejną luksusową kamienicę dochodową – I. Reicha i W. Birnbauma, zaprojektowaną przez absolwenta Politechniki Lwowskiej Edwarda Fuhrschmieda. Kamienica ta posiada jedną z najpiękniejszych klatek schodowych, w tym oryginalne wzory lastrico oraz rzeźbiarsko uformowaną, trójbiegową klatkę schodową z efektowną „duszą”.
Na odcinku Abrahama, pomiędzy Żwirki i Wigury oraz Armii Krajowej, spotkamy dwie kamienice o ciekawych portalach wejściowych. Na portalu jednej z nich (Abrahama 45) zwróćmy uwagę na ręcznie namalowany wzór kaszubski. Na końcu ulicy Abrahama czeka na nas oryginalna realizacja projektu Narcyza Obryckiego, w której zwracają uwagę uwypuklone przez architekta horyzontalne listwy okienne, dekoracyjne podziały okien, zaś wewnątrz klatki kolorowe „gorseciki” na posadzce. Trasa Abrahama to także fragment ulicy Władysława IV, w tym Kamienica Danków z efektownym wnętrzem klatki, czy starannie odnowiona Kamienica Henryka Chudzińskiego proj. Jerzego Müllera oraz Stefana Reychmana.